Przed majówką zgłosił się do mnie pracownik korporacji, który miał pecha pracować 2 maja. W związku z nieobecnością większości zespołu, przewidywał luźny dzień w pracy. Chciał go wykorzystać na pracę nad własnym projektem. Słyszał jednak, że pracodawca ma prawa do wszystkiego, co stworzy w biurze. Poprosił o pomoc w podjęciu decyzji, co zrobić.
Czy pracodawca może żądać jakichś praw do tego, co zrobisz w godzinach pracy, nawet jeśli nie jest to z nią związane? Odpowiem dzisiaj na to pytanie.
Art. 12 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych mówi:
Jeżeli ustawa lub umowa o pracę nie stanowią inaczej, pracodawca, którego pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, nabywa z chwilą przyjęcia utworu autorskie prawa majątkowe w granicach wynikających z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron.
Takie utwory nazywamy utworami pracowniczymi.
Uwaga! Mówimy tylko o sytuacji, kiedy jesteś zatrudniony na umowę o pracę. To, co wykonasz w ramach umowy zlecenia czy umowy o dzieło oceniamy na podstawie ogólnych przepisów prawa autorskiego.
Skomplikowane, prawda? Tylko pozornie. Za chwilę wyjaśnię Ci, co to wszystko oznacza w praktyce.
Uwaga! W przypadku programów komputerowych, prawa do programów stworzonych przez pracownika w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy przysługują pracodawcy, o ile umowa nie stanowi inaczej (art. 74 ust. 3 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
Czy mój utwór to utwór pracowniczy? - FAQ
Jeśli nie jesteś pewien (pewna), czy pracodawca może rościć sobie prawa do tego, co stworzysz w pracy, przygotowałam dla Ciebie poniższy test. Zadaj sobie poniższe pytania i sprawdź moje odpowiedzi - powinny Ci pomóc rozwiać wątpliwości.
Czy muszę w umowie mieć obowiązek stworzenia utworu?
Nie. Nie musisz mieć też obowiązku stworzenia konkretnych kategorii utworów (np. zdjęć). Nie musisz mieć nawet wyraźnego obowiązku działalności twórczej.
Nie ma wymogu, aby w umowie o pracę było napisane, że zobowiązujesz się do działalności twórczej polegającej np. na wykonywaniu zdjęć.
Praktyczna wskazówka: warto jednak w umowie o pracę wyklarować, czy obowiązkiem pracownika jest tworzenie utworów w rozumieniu prawa autorskiego czy nie. Pozwoli to uniknąć przyszłych sporów.
Pomyśl, czy czynności wykonane przez Ciebie, które doprowadziły do powstania utworu, mieściły się w kategorii Twoich obowiązków pracowniczych. Jeśli tak, to prawdopodobnie stworzyłeś utwór pracowniczy. Jak to sprawdzić?
Zastanów się, czy zaniechanie czynności, które wykonałeś (a w wyniku których powstał utwór) pozwoliłoby postawić Ci zarzut niewykonywania obowiązków pracowniczych.
Czy utwory, które stworzyłem “przy okazji” wykonywania pracy są utworami pracownicznymi?
Oczywiście może być trudno postawić granicę. Dla przykładu Sąd Apelacyjny w Łodzi uznał, że “o pracowniczym charakterze utworu nie może decydować tylko jakikolwiek związek łączący powstanie utworu ze stosunkiem pracy, lecz niezbędne jest to, aby stworzenie utworu stanowiło wynik zobowiązania pracownika do wykonywania pracy, obejmującej obowiązek twórczości w rozumieniu prawa autorskiego” (wyrok z 01.06.2010 r., sygnatura akt I Aa 82/10).
Co, jeśli tworzę utwór przy wykorzystaniu sprzętu, materiałów czy innego wsparcia mojego pracodawcy?
Tu sytuacja nie jest jasna. Przepisy nie rozwiewają wątpliwości.
Sprawdźmy więc orzecznictwo sądów.
Za utwór pracowniczy uznano program komputerowy, który stworzył pracownik zajmujący się obsługą magazynu, aby usprawnić swoją pracę. Pracownik ten nie miał w umowie obowiązku tworzenia programów komputerowych. Miał organizować i nadzorować pracę magazynu. Ale! Poprosił pracodawcę o kupno odpowiednich narzędzi, aby mógł napisać program poprawiający pracę magazynu. Pracodawca takie narzędzie kupił.
Zwróć więc uwagę, czy korzystasz z narzędzi specjalnie kupionych przez pracodawcę i czy tworzysz w celu usprawnienia pracy u pracodawcy.
Za utwory pracownicze sądy nie uznawały:
programu komputerowego do ewidencji środków trwałych stworzonego przez programistę, którego obowiązkiem było prowadzenie zespołu tworzącego oprogramowanie dla kadr (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 22.06.2010 r. I ACa 244/10),
strategii rozwoju gminy stworzonej przez pracownicę ośrodka pomocy społecznej, która materiały do jej stworzenia zgromadziła, pracując na swoim stanowisku (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 13.01.2010 r. I ACa 1109/09),
zbioru fotografii dokumentujących poszczególne etapy rozwoju spółki stworzonego przez dyrektora marketingu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 22.11.2007 r. I ACa 712/07).
Podsumowując, można powiedzieć, że:
- sam fakt, że skorzystałeś z urządzeń pracodawcy,
- sam fakt, że wykonałeś utwór w godzinach pracy,
nie przesądza jeszcze, że stworzyłeś utwór pracowniczy.
Nawet, jeśli zaniedbasz swoje obowiązki pracownicze, żeby działać na własną rękę, nie ma to wpływu na Twoje prawa autorskie. Oczywiście, o ile nie stworzyłeś utworu pracowniczego.
Czy jeśli zgadzam się, żeby pracodawca wykorzystywał mój utwór, to działam na swoją niekorzyść?
Nie, to nie ma znaczenia przy ocenie czy Twój utwór to utwór pracowniczy. W ogóle nie jest brane pod uwagę (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 4.10.2011 r. V ACa 422/11).
Jeśli Twoja umowa o pracę się skończy, cokolwiek stworzysz później jest bezpieczne od poprzedniego pracodawcy. Dlaczego? Bo nie ma już stosunku pracy. Proste, prawda?
Co to znaczy “przyjęcie utworu” przez pracodawcę?
To każde zachowanie pracodawcy, z którego wynika, że chce przyjąć utwór pracownika. Mówiąc najprościej, chodzi o zaakceptowanie utworu przez pracodawcę.
Na przykład pracodawca rozpoczyna korzystanie z Twoje utworu. Najczęściej to będzie znaczyło, że go przyjmuje.
Różnice przy programach komputerowych
Programy komputerowe są chronione prawami autorskimi, ale w szczególny sposób. Są specjalne przepisy, które się do nich odnoszą.
Dotyczy to także pracowniczych programów komputerowych.
Najważniejsza różnica to taka, że pracodawca nie musi dokonywać przyjęcia (czyli akceptacji) programu.
Po prostu z chwilą, kiedy pracownik go stworzy, pracodawca ma do programu prawa autorskie.
Oczywiście - tak jak w przypadku innych utworów - umowa o pracę może modyfikować zasady z ustawy.
Czy powyższe przepisy odnoszą się tylko do programistów?
Oczywiście po lekturze wpisu znasz już odpowiedź na to pytanie i wiesz, że nie.
Nie trzeba mieć w umowie o pracę jasno powierzonego obowiązku tworzenia programów komputerowych.
W umowie o pracę można inaczej określić utwory pracownicze. Na przykład można sprawić, że pracodawca w ogóle nie nabędzie praw autorskich do utworów swoich pracowników. To już jednak zależy od umowy pracownika z pracodawcą i w praktyce będzie rzadkie.
Pracodawca, zatrudniając kreatywnych, będzie raczej zainteresowany czerpaniem długofalowych korzyści z ich pracy.
Uwaga! Umowa o pracę może też rozszerzyć prawa pracodawcy do utworów pracownika.
Przeczytaj dokładnie swoją umowę o pracę. Unikniesz kłopotów w przyszłości.
A co, jeśli umowa nic nie mówi o utworach pracowniczych?
Najprościej mówiąc: nic. Po prostu będziemy stosować przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Zapamiętaj!
Po lekturze tego wpisu wiesz już, że:
- Jeśli tworzysz utwory, wykonując swoje obowiązki z umowy o pracę, autorskie prawa majątkowe do nich będą najczęściej przysługiwać pracodawcy.
- Jednak sam fakt, że tworzysz utwory w biurze czy na służbowym komputerze nie oznacza jeszcze, że stworzyłeś utwór pracowniczy.
- W każdym przypadku trzeba analizować indywidualnie, czy powstał utwór pracowniczy.
- Umowa o pracę może modyfikować zasady wynikające z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Warto dobrze znać swoją umowę o pracę.
- Powyższe zasady nie odnoszą się do umów zlecenia czy o dzieło. W przypadku takich umów stosujemy przepisy ogólne.
Jeśli masz dodatkowe pytania, zapraszam do kontaktu!
0 komentarze:
Prześlij komentarz